Piątkowy wieczór. Maleństwo, zamknięte wraz z Bazylem w "gabinecie", przygotowuje się do porannych zajęć w Progresie, Kot szaleje po domu i bryka to tu to tam. W pewnym momencie Kot wskakuje do pokoju Maleństwa i ładuje mu się na kolana (jak zwykle), nie zauważając, że Maleństwo trzymał na nich podręcznik do angielskiego.
Maleństwo: Wiesz, uwielbiam te chwile gdy jesteśmy wszyscy razem, we trójkę.
Kot: Ty, ja i Bazyl?
Maleństwo: Nie, ty, ja i podręcznik do angielskiego ;)))
czyli Kot i Maleństwo w jednym stali domku... :) Występują: Ona - Kot, On - Maleństwo. Znają się i mieszkają razem od początku 2007 roku. W listopadzie 2013 do drużyny dołączyła szara futrzana kocia kulka zwana Myszą. Mysza dzielnie zastępuje nasze ex-koszatniczki Bazyla/Bazylię oraz Kluskę. W kwietniu 2015 do drużyny dołączyła znaleziona w osiedlowych krzakach Zorka. Miejscem akcji jest najczęściej dom - zwany trolownią.
sobota, stycznia 12
środa, stycznia 9
Miśanioł Gigant
Jest, jeest!
Po długim czasie dłubania i prucia, Kot uczynił misia - aniołka do przedszkola "Aniołkowo". Miś ma od stópek do czubków uszu 55 centymetrów. Ze względu na jego rozmiary, Maleństwo odgrażał sie, że:
- Trzeba będzie go zameldować, bo ludzie ze spółdzielni mogą się przyczepić.
- Ma przerąbane, bo nie złożyliśmy mu wniosku o dowód i od nowego roku nic nie załatwi.
- W przedszkolu będzie musiał dostać umowę o pracę, bo nikt nie uwierzy, że to zabawka.
- W tramwaju trzeba go będzie brać na kolana, bo inaczej będziesz musiała płacić za bilet. Normalny!
Proszę Państwa oto Miś:



W czasie gdy pisałam ten post, Maleństwo zajrzał mi przez ramię.
- O, wklejasz zdjęcia tego olbrzyma. Zobaczysz, przez niego serwer będzie przeciążony i nasz blog będzie chodził tak wolno jak Nasza-klasa!
:)
Po długim czasie dłubania i prucia, Kot uczynił misia - aniołka do przedszkola "Aniołkowo". Miś ma od stópek do czubków uszu 55 centymetrów. Ze względu na jego rozmiary, Maleństwo odgrażał sie, że:
- Trzeba będzie go zameldować, bo ludzie ze spółdzielni mogą się przyczepić.
- Ma przerąbane, bo nie złożyliśmy mu wniosku o dowód i od nowego roku nic nie załatwi.
- W przedszkolu będzie musiał dostać umowę o pracę, bo nikt nie uwierzy, że to zabawka.
- W tramwaju trzeba go będzie brać na kolana, bo inaczej będziesz musiała płacić za bilet. Normalny!
Proszę Państwa oto Miś:
- O, wklejasz zdjęcia tego olbrzyma. Zobaczysz, przez niego serwer będzie przeciążony i nasz blog będzie chodził tak wolno jak Nasza-klasa!
:)
niedziela, stycznia 6
Rycerski Maleństwo
Kot i Maleństwo odbywają podróż autobusem MPK. Na jednym z przystanków wsiada staruszka. Maleństwo gotowy zerwać sie, by ustąpić miejsca, rozgląda sie jeszcze, czy nie ma przypadkiem jakichś wolnych. Są, więc ze spokojem opada na siedzenie.
Kot: Ja też tak zawsze robię. Tylko ja jeszcze wypatruję młodych chłopców, którzy mogliby ustąpić miejsca.
Maleństwo: A ja wypatruję młodych dziewczyn, wtedy biorę je na kolana i babcie mają gdzie usiąść!
Kot: Ja też tak zawsze robię. Tylko ja jeszcze wypatruję młodych chłopców, którzy mogliby ustąpić miejsca.
Maleństwo: A ja wypatruję młodych dziewczyn, wtedy biorę je na kolana i babcie mają gdzie usiąść!
Subskrybuj:
Posty (Atom)