Sąsiad piekarz dostarcza Kotu co tydzień (za niewielką opłatą, albo i nie) fantastyczny, przepyszny chleb na zakwasie. Ponieważ najwyraźniej bardzo Kota lubi, od czasu do czasu częstuje czymś jeszcze (jabłko z robakiem wiejskie prawdziwe, boczek od świeżej świnki itp) Dziś przyniósł kawałek szynki.
Maleństwo z apetytem zajadającego wspomniany kąsek, dopadły wątpliwości co do takiego pozyskiwania dóbr...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz