W myśl nieznanej Wam może jeszcze zasady, że młodość musi się wyszumieć, a starość musi się wyszurać, Kot i Maleństwo wieczorami wychodzą pobiegać. A ponieważ bieganiem jeszcze nie do końca można to nazwać, bo tego typu aktywność uskuteczniają gdzieś tak od miesiąca, to jest szuranie.
Kot (planując weekend): W sobotę o 9 rano zaczynają się treningi biegacze, przygotowanie do maratonu i takie tam...pójdziemy???
Maleństwo: W sobotę mieliśmy iść na Festiwal Komiksu.
Kot: To ja sama pójdę na ten trening, a potem do Ciebie dojadę.
Maleństwo: Dopsz (akceptacja)
Kot: Ale zaraz zaraz, po treningu mam iść między ludzi...? To może ja pójdę, ale... nie będę biegała? Nie, no coś mi nie gra.... Pójdę na trening biegaczy i nie będę biegała...
Maleństwo:Idź idź, powiesz, że myślałaś że będzie wykład!
Kot: ...
Maleństwo: Nie zapomnij notesu! Możesz jeszcze wziąć ten długopis co Ci dali jak kurtkę kupowałaś. Adidasa! Gwarantuję, że nikt nie będzie tak na trening przygotowany!
Kot (planując weekend): W sobotę o 9 rano zaczynają się treningi biegacze, przygotowanie do maratonu i takie tam...pójdziemy???
Maleństwo: W sobotę mieliśmy iść na Festiwal Komiksu.
Kot: To ja sama pójdę na ten trening, a potem do Ciebie dojadę.
Maleństwo: Dopsz (akceptacja)
Kot: Ale zaraz zaraz, po treningu mam iść między ludzi...? To może ja pójdę, ale... nie będę biegała? Nie, no coś mi nie gra.... Pójdę na trening biegaczy i nie będę biegała...
Maleństwo:Idź idź, powiesz, że myślałaś że będzie wykład!
Kot: ...
Maleństwo: Nie zapomnij notesu! Możesz jeszcze wziąć ten długopis co Ci dali jak kurtkę kupowałaś. Adidasa! Gwarantuję, że nikt nie będzie tak na trening przygotowany!
6 komentarzy:
nieee no długopis i to adidasa auuuuu. ale normalnie - szok.
ja to bym wogole nie boiegala tylko pokazywałabym taki długopis
Też wolałabym nie biegać...Podobno bieganie niszczy wapń w kościach i osteoporoza murowana :D
Jakby co, to notes masz u mnie zapewniony :D
Hannah, Ty mnie nie podpuszczaj, bo sobie sprawię linijkę Reeboka i z nią na jakieś zawody się zgłoszę :D
Maj - Konsumuję pasjami takie ilości kefirów itp, że mam nadzieję osteo mi nie grozi. A z jakimś Twoim śliczności - notesem i w maratonie bym się nie bała pobiec :)
Buziaki K.
ciekawy blog :) witam i zapraszam do mnie www.zooakademia.blogspot.com
Ciekawe ile masz w pasie, skoro nie chce ci sie poruszac.
Żaneta Krasoń dziękujemy - odwiedzimy :)
Anonimowy - 109,6 cm
Prześlij komentarz