Kot i Maleństwo wędrują alejką wśród kwitnących drzew. Chodnik pod ich stopami usłany jest czymś, co spadło z okolicznych lip.
- Zobacz, ile kulków! – dzieli się spostrzeżeniem Kot.
- Ty głupia, Ty – karci Kota Maleństwo. – Nie mówi się kulków tylko kulek!
Po chwili dodaje:
- Pewnie z tych drzewów pospadały!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz