sobota, stycznia 19

Słodkie wyznanie

Tytułem wprowadzenia - Maleństwo w dniu 28 grudnia roku ubiegłego poprzysiągł poważnie ograniczyć spożycie słodyczy (które są w jego życiu równie ważne co Kot). Jak na razie udaje mu się w tym postanowieniu wytrwać - w tygodniu słodycze praktycznie dla Maleństwa nie istnieją, na małe (lub większe) 'co nieco' pozwala sobie li tylko w weekendy. Kot, wiedząc o postanowieniu Maleństwa, w tajemnicy przygotował dlań z okazji dzisiejszych urodzin... jedną ze swoich specjalności, czyli blok czekoladowy!

Możemy teraz przejść do meritum - Maleństwo, pożarłszy już dwie porcje bloku, dogorywa na sofie z miną wskazującą na to, że jest blisko kulinarnego orgazmu. Kot pyta:

- Maleństwo, chcesz może przypadkiem jeszcze bloku?

Maleństwo uniosło z trudem jedną powiekę:

- Czy ja chcę bloku? Kot, ja Cię naprawdę mocno kocham, ale to pytanie było IDIOTYCZNE!

Powiedział Maleństwo i jął spożywać blok.

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Z urodzinowej okazji razem z Alfredem ślemy życzenia wszystkiego najsłodszego!

Zwierzątkowy Robal pisze...

No to Maleństwo ... wszystkiego dobrego z okazji 18-tych urodzin:):):):)!!! Ale jednak bądź czujny ... to stary sposób ... utuczyć:), rozpić:) i porzucić:):):):):)!!! Jako iskierkę nadziei informujemy, że razem z Myszką ustaliliśmy miejsce zamieszkania Alfa - więc gdy będziesz w potrzebie ... - wal jak w dym!!! Alf - to równiacha! A teraz się trzym ... i do następnych - równie słodkich!

Anonimowy pisze...

To kiedy będzie ten blok????
SZCZĘŚLIWI POSIADACZE KOTA STEFANA

kot&malenstwo pisze...

Będzie będzie :))Może już za tydzień lub 2 - co Wy na to? Wersja delux jak zazwyczaj, czy PRL jak ostatnio? :)
A! Właśnie! Droga A... (Anonimowa oczywiście) :) mamy kilka zdjęć z Twojej osiemnastki :) Prześlemy wkrótce gołębiem, byście na wieki zachowali w swej pamięci widok np. Szymona nalewającego trunek procentowy chochlą z emaliowanego gara, lub kostkę do gry uczynioną z kawałka żółtego sera z powtykanymi ziarenkami pieprzu... Ach.. rozmarzylim się :)



Pozdrawiamy serdecznie!
Kot i Maleństwo - Szczęśliwy posiadacz Kota Karoliny i Myszy - Bazyla!

P.S. Noszę sie z zamiarem skonstruowania czegoś na kształt Kociej Książki Kucharskiej, bo mnie wszyscy o ten blok ścigają :)
K

Anonimowy pisze...

To nie był żółty ser, z sera byłoby zbyt populistycznie ;)
To był Kochani moi kartofel, nawet nie ziemniak, tylko kartofel.
A jeśli chodzi o blok to wersję PRL poprosimy - skromniutko ;)
SZCZĘŚLIWI POSIADACZE.....sami wiecie kto