Kota brat. Gutek.
Wpada do trollowni i od drzwi krzyczy:
Gutek: Głodny jestem, gdzie masz chleb?
Kot: Nie mam.
Gutek: To co Ty jesz?
Kot: Nic.
Gutek: Przecież widać, po Tobie, że jesz...
Kot: Wrrrr!
Gutek: A gdzie Maleństwo?
Kot: W pracy.
Gutek: Ale tu stoją jego buty!
Kot: A Ty myślisz, że on ma jedne?
Gutek: Akurat! Na pewno go zjadłaś.
czyli Kot i Maleństwo w jednym stali domku... :) Występują: Ona - Kot, On - Maleństwo. Znają się i mieszkają razem od początku 2007 roku. W listopadzie 2013 do drużyny dołączyła szara futrzana kocia kulka zwana Myszą. Mysza dzielnie zastępuje nasze ex-koszatniczki Bazyla/Bazylię oraz Kluskę. W kwietniu 2015 do drużyny dołączyła znaleziona w osiedlowych krzakach Zorka. Miejscem akcji jest najczęściej dom - zwany trolownią.
środa, kwietnia 29
wtorek, kwietnia 28
Epidemia i pandemia w jednym.
Kot i Maleństwo oglądają TVN24.
Kot: Czym się różni epidemia od pandemii?
Maleństwo: Pandemia jest większa, epidemia mniejsza.
Kot: Tak? Jak to?
Maleństwo: Wyjaśnię Ci. Epidemia jest... taka jak Ty...
Kot: ...
Kot: Czym się różni epidemia od pandemii?
Maleństwo: Pandemia jest większa, epidemia mniejsza.
Kot: Tak? Jak to?
Maleństwo: Wyjaśnię Ci. Epidemia jest... taka jak Ty...
Kot: ...
Refleks
Kot od paru dni ma zakusy na wino, zgromadzone na kolację poślubną. Wszystkich dziesięciu butelek dzielnie pilnuje Maleństwo, nie pozwalając ruszyć.
Kot świętując rozpoczęty właśnie urlop zaczyna po domu pęd dziki z okrzykiem:
Kot: Wiiina! Wina!!! Wiiinaaa! - wbiega do kuchni, a tam natyka się na patrzącego podejrzliwie Maleństwo.
Maleństwo: Hę?
Kotu okrzyk więźnie w gardle i po chwili reaguje:
Kot: To Twoja WINA, że mi jeszcze nie przysłali pieniędzy z Urzędu Skarbowego!
Kot świętując rozpoczęty właśnie urlop zaczyna po domu pęd dziki z okrzykiem:
Kot: Wiiina! Wina!!! Wiiinaaa! - wbiega do kuchni, a tam natyka się na patrzącego podejrzliwie Maleństwo.
Maleństwo: Hę?
Kotu okrzyk więźnie w gardle i po chwili reaguje:
Kot: To Twoja WINA, że mi jeszcze nie przysłali pieniędzy z Urzędu Skarbowego!
niedziela, kwietnia 26
Różnica
Wczoraj Kot i Maleństwo, przejeżdżając swoim Żuczkiem przez Piotrków Trybunalski, wpadli na pomysł żeby zobaczyć się z bratem Kota, niejakim Gutkiem oraz jego dziewczyną ;). Na miejsce spotkania wybrano górny parking pewnego supermarketu - po niedługim czasie obok lekko przykurzonego po długiej podróży Żuczka zaparkował świeżo umyty i wyglancowany pojazd Gutka. Rozmawiało się miło do momentu takiej oto wymiany zdań:
Kot: Popatrz, Maleństwo, jaki Gutek ma czysty samochód!
Maleństwo: No tak, bo on jeździ z dziewczyną.
Kot: (Gniewnie) A ja to niby co jestem?!
Maleństwo: Ty już narzeczona ;)))
Kot: Popatrz, Maleństwo, jaki Gutek ma czysty samochód!
Maleństwo: No tak, bo on jeździ z dziewczyną.
Kot: (Gniewnie) A ja to niby co jestem?!
Maleństwo: Ty już narzeczona ;)))
Subskrybuj:
Posty (Atom)