sobota, czerwca 14

Try - Kot

Rozpoczęły sie mistrzostwa Euro 2008, więc Maleństwo wraz z Kotem częściej zalegają przed telewizorem. Maleństwo, ogląda, ocenia i kibicuje. Kot specjalizuje się w szydełkowaniu,marudzeniu i zadawaniu głupich pytań.

Kot (patrząc na jednego z piłkarzy grzebiącego sobie w... bieliźnie, pokazywanego z bardzo, bardzo bliska): CO on robi??

Maleństwo: Poprawia sobie.

Kot: CO sobie poprawia???

Maleństwo: Trykot.

Kot: A, to tak sie nazywa. A Ty też masz TAM trykot?

Maleństwo: Mam.

Kot: Do trykania?

Maleństwo: Tak, trykot - do trykania kotów!



P.S. A ten karny to był niesłusznie!

Powiedz życzenie...

Dni Łodzi. Kot i Maleństwo wędrują po ulicy Piotrkowskiej z przerażeniem i rosnącą irytacją przyglądając się kramom i ich ofercie. A tam: baloniki, gumowe węże, światełka migające, przyprawy, kierpce, lizaki, koraliki, zakopiańskie oscypki, toruńskie pierniki i inne dobra.

W okolicach straganu z kwiatami:

Maleństwo: Ooo! Kupmy dziesięć kaktusików, kosztują tylko 8,50.

Kot: Możesz mi powiedzieć: na chuj Ci dziesięć kaktusików!??

Maleństwo: Ciiicho! Jeszcze to jakaś złota rybka usłyszy.

poniedziałek, czerwca 9

Tam da dam!

Maleństwo wrócił któregoś dnia (zdaje się był to 28 maja) do domu z chlebkiem tostowym...



i czymś do chleba :)


Proszę Państwa oto Nasz nowy domownik...



KLUSKA!
W całej swej 2,5 miesięcznej okazałości :)

Obiady domowe.

Z cyklu - Pod miastem zobaczone.

Akurat nie byliśmy głodni, więc tylko przejeżdżaliśmy obok.


Noc Muzeów


Prawdziwy szał ogarnął Maleństwo w Muzeum Komunikacji. Z Kotem... było nieco inaczej :)



Mistrz kierownicy



Mistrz kierownicy ucieka.



Speed - niebezpieczna prędkość.



Kot (chora jak zwykle) cupała od czasu do czasu gdzie bądź.
Tu, Kot cupnęła sobie na Piotrkowskiej, na słupku.



Widzieliśmy też Colargola. Właściwie dwa, ale zdjęcia mamy jednego. Ma ok 20 - 25 cm wzrostu, jego skudlone futerko jest zakurzone i wygląda jak niekąpany Bazyl.

P.S. Nigdy go nie lubiliśmy... widać?

Kot = zagłada

Kot przy okazji swoich urodzin oznajmia radośnie:

- Wiesz, Maleństwo, podobno zostałam poczęta 1 września!

- Bardzo możliwe, historia mówi, że różne kataklizmy spadły na Ziemię tego dnia.