czwartek, grudnia 8

Kalambury

Kot i Maleństwo zabijają czas wygłupami. Na tapecie swoiste kalambury - Kot pokazuje, Maleństwo zgaduje.

Kot czyniąc rozmaite gesty rękoma przy głowie pomlaskuje delikatnie, na przemian zasłania i odkrywa oczy. Pcha łapę do pyska, przeciąga się.

Maleństwo: Jaka to kategoria?

Kot: Zwierzę.

Maleństwo: Nie wiem, pokaż jeszcze raz.

Kot ponownie przedstawia wyżej wymienione gesty, dodając dziwny przysiad.

Maleństwo(mocno skupiony): Hmmmm...Stoisz czy leżysz?

Kot(lekko spłoszony): Wszystko mi jedno!

Maleństwo: Wiem! WSZYSTKOMIJEDNOROŻEC!




P.S. Jedyne w swoim rodzaju dwuosobowe kalambury zostały z oczywistych powodów natychmiast przerwane.

P.S II To miała być panda!

niedziela, października 16

Dworzec Łódź Fabryczna

Pan Kolejarz:
- O "Telimenę" się ludzie pytali, a "Wokulski" to od razu pierwszy poszedł, dla pani może być "Tuwim". Bierze pani?

Chór Kolejkowy:
- No właśnie, bierze pani?

Kot:
- Biorę, biorę.

I w ten sposób Kot i Maleństwo stali się posiadaczami zabytkowej już (od jakichś 20 godzin) tabliczki pociągowej z dworca Łódź Fabryczna.


P.S. Maleństwo się obudzi, to wstawi więcej zdjęć.

niedziela, sierpnia 28

Usługi

Maleństwo krząta się po kuchni, kawę robi, herbatę...

Maleństwo: Kot! Chcesz coś z wody?

Kot: A umożliwiasz też chrzest?

sobota, sierpnia 27

Wybory

Kota na urlopie dopadła zaraza zwana potocznie jelitówką. Dzień po pierwszym ataku Kot jednak zaryzykowała wypełzniecie z nory. Jednak w czasie przejazdu (właściwie postoju w korku) przez Zakopane w kocim brzuchu rozpoczęła się ponownie walka postu z karnawałem...

Kot(ostrzegawczo): Maleństwo... ja to chyba muszę iść...

Maleństwo: Nie mogę się zatrzymać, nie mam jak.

Kot: Ale ja MUSZĘ!

Maleństwo: Przesadzasz - o zobacz, tu są jakieś krzaki, (tu Maleństwo szlachetnym gestem wskazał trzy gałęzie na krzyż, rosnące tuż przy krawężniku) możesz lecieć.

Kot: No teraz mi zadałeś. W życiu bym się nie poszła w te krzaki! Miałabym dylemat: całej by mnie nie zasłoniły i nie wiem co bym wolała tam schować - zad, czy twarz!

wtorek, czerwca 14

Odkrycie

Maleństwo zaczytany w kryminale o piętrowej intrydze krzyczy do Kota, umoszczonego przed komputerem w drugim pokoju:

Maleństwo: Kot! Odkryłem coś!

Kot: To szybko z powrotem przykryj bo Ci zmarznie!

Kurtyna!

niedziela, maja 22

Noblesse oblige

Maleństwo: Dobry ten ser, co ostatnio kupiłem?

Kot: Świetny, bardzo smaczny, wyjątkowo mi "podszedł"...jak się nazywa?

Maleństwo (wnikliwie zgłębiając etykietę): "JAŚNIEPAŃSKI" tradycyjny dojrzewający...

Kot: I wszystko jasne!

wtorek, maja 3

Lingwistyka za-stosowana

Kot szykuje się do pracy, biega po domu kompletując strój. Maleństwo na w pół śpiące, rozczochrane dopiero otwiera oczy.

Kot: Hello... Kitty!

Maleństwo(wpatrując się w koci dekolt): Hello Titty...

Kurtyna!

czwartek, marca 24

Szatańskie wersety

Maleństwo słucha muzyki, aktualnie gra Led Zeppelin.

Maleństwo: A wiesz, ze jak się ich puści od tyłu, to śpiewają o szatanie?

Kot: Jak byś Ty się puścił od tyłu, to tez byś o szatanie śpiewał...

niedziela, lutego 27

Run, Forrest, run...

Wieczorna porcja wygłupów Kota i Maleństwa z delikatnym akcentem przemocy fizycznej. Kot zaciska palce stópne, zaś Maleństwo próbuje je wyprostować. Siłą.
Zabawę przerywa Kot ostrzegawczym piskiem.

Kot: O ja, ale byś mi palca złamał. Ty, a co by było jakbyś naprawdę złamał mi palca u stopy?

Maleństwo: Niewątpliwie miałbym jakąś przewagę uciekając...

sobota, lutego 26

Rodzina TVN

Kot przegląda program TV na sobotę:

- O, wieczorem na TVN 7 jest "7 Wspaniałych".

Maleństwo:

- No to ciekawe ilu ich jest na TVN 24.

środa, lutego 23

Hojny

Kot i Maleństwo kupują kolczyki. Tzn. Kot wybiera i przymierza, a Maleństwo akceptuje i płaci.

Pani sprzedająca: Czy chcą państwo dodatkowo za 5 zł. ściereczkę do czyszczenia biżuterii??

Kot: Nie, dziękujemy.

Maleństwo (wielkodusznie): Jak się zabrudzą, to kupimy nowe.

Kot: Maleństwo, samochód mam brudny...!

poniedziałek, stycznia 17

Ja pierdzielę, ksiądz! *

Kot i Maleństwo siedzą i oczekuję wizyty krążącego po klatce schodowej księdza. Trochę się im już dłuży...

Maleństwo (włączając DVD): Może wprawimy się w nastrój filmowo...

Kot: Jak filmowo? Masz tam Ojca Mateusza?

Maleństwo: Lepiej. Chrzestnego!


KMN WIZYTA KSIĘDZA

poniedziałek, stycznia 10

Danie dnia

Kot stojąc w progu pokoju zdejmuje spodnie.

Maleństwo: Co robisz?

Kot: Rozbieram się!

Maleństwo: Rosół będzie?

piątek, stycznia 7

Dostawa białego goovna

Kot i Maleństwo jadą samochodem. Ulicą. Z naprzeciwka nadjeżdża traktor z przyczepą po brzegi wypełnioną śniegiem.

Kot: O, patrz, śnieg wiozą.

Maleństwo: Popatrz, wystarczyło parę dni bez opadów i już dowożą?