wtorek, stycznia 29

Uroki komórek

Kot pisząc smsy posługuje się słownikiem T9. Nie powiem, pożyteczny wynalazek, na ogół oszczędza czas (i guziczki na klawiaturze), niestety, czasem wystarczy chwila nieuwagi i... No właśnie :) Maleństwo dość często otrzymuje różne dziwne komunikaty od Kota - typu:

"nie mnie sie dzisiaj z Toba zobaczyc" zamiast "nie moge sie dzisiaj z Toba zobaczyc"

"lup herbate" zamiast "kup herbatę"

"drogi Kablu" zamiast "drogi Jacku" (naprawdę... sprobujcie w T9 napisać 'Jacku"... skandal!)

Jednak wczorajszy sms pobił resztę na głowę:

"Malenstwo, tesknie za Twoim bialkiem"...

Oczywiście, miało być "tęsknię za Twoim ciałkiem" :DDDD

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Białko są to zasadniczy element budowy wszystkich tkanek ustroju człowieka. Więc mikrobiologicznie wszystko się zgadza :)
Ja słownik wyłączyłem już pierwszego dnia użytkowania komórki. Wkurzał mnie, bo mu się wydawało, że lepiej ode mnie wie, co chcę napisać. A tak to sobie trenuję paluszki. A takie wytrenowane to hoho... potrafią cuda wyczyniać :)

Zwierzątkowy Robal pisze...

...ale frajda!!! Wpisałem "Kocie" i wyszło "Locie" a przecież Koty - to nieloty (chyba):):):):):)!

Anonimowy pisze...

Ha, sprobujcie napisac "zuzka" w t9.....
od mojej probo dokonania powyzszego, pory moja kolezanka w spisie telefonow widnieje pod haslem "Żużla".... :D

Anonimowy pisze...

Hehe, dobre dobre, nie napiszę o czym pomyślałam czytając to...;-)
Przyznam, że ten wpis i kometnarze pod wpisem pocieszyły mnie. Myślałam, że to tylko ja sobie z T9 nie radzę. Pozdrawiam, Ula

kot&malenstwo pisze...

Drodzy czytnicy!

Moje początki z T9 były jeszcze bardziej dramatyczne. Zdarzyło sie, ze zaprosiłam biesiadników na KUPĘ z rosołu (i jeszcze zaznaczyłam, że jest ona nieco twarda). Na szczęście biesiadnicy zaufali mi i przyszli. :)

Nadawałam również inne dziwne komunikaty np. Rowery mamę.

Czyli po prostu "Pozdrów Mamę" pisane zbyt szybko.

Rowery serdecznie!
Kot - (Maleństwo w pracy)