Maleństwo rozważa: Ktoś, kto chodzi po Tatrach, to taternik, prawda?
Kot: Tak.
Maleństwo: O! To ja jestem taternikiem, bo kiedyś schodziłem z Kasprowego.
Kot: Muszę Cię zmartwić, żeby być taternikiem, musiałbyś jeszcze na niego wejść i tak co najmniej trzy razy.
Maleństwo: Hmmm, ale byłem w Pieninach, tam wchodziłem i schodziłem! Ha! Jak chodziłem po Pieninach, to kim jestem?
Kot: Pieniaczem.
Rozważań onomastycznych dzień drugi:
Maleństwo: Jak się nazywa mieszkaniec Himalajów?
Kot: Yeti?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz