Kot dręczy Maleństwo pytaniami.
Kot: Wyłączyłam żelazko?
Maleństwo: Wyłączyłaś.
Kot: Ale na pewno? Sprawdzałeś?
Maleństwo: Na pewno.
Kot: Ale sprawdzałeś?
Maleństwo: TAK!
Po 10 minutach.
Kot: Ale to żelazko to sprawdzałeś tuż przed wyjściem z domu, czy wcześniej?
Maleństwo: Sprawdzałem i jest wy-łą-czo-ne!
Kot: Myślisz?
Maleństwo: A JESTEM???
2 komentarze:
No tak. Wielcy mieli różne inspiracje... Newton miał spadające jabłko, Kartezjusz żelazko... A Darwin... małpę?
A kto Kota? ;)
Prześlij komentarz