Leniwe niedzielne popołudnie. Kot odsypia tydzień wypełniony katorżniczą pracą w przedszkolu, Maleństwo korzysta z możliwości i buszuje po sieci ;) Nagle z pokoju Kota dobiegają jakoweś dźwięki, które mogą sugerować, że Kotowi powraca świadomość. Maleństwo zrywa się i biegnie do łóżeczka.
Maleństwo: Chcesz coś?
Kot: Nie.
Maleństwo: Herbaty? Kawy?
Kot (po chwili zastanowienia) : Siku.
Maleństwo: Zaraz przyniosę :)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz