A kuku!!!
Chcieliśmy pokazać Bazylka, bo już dawno nie występował na naszych łamach :) Oto on w całej okazałości, apetyt jak widać dopisuje!!!
Bazyl miał wczoraj i dziś prawdziwą sesję zdjęciową! Ostatnio coraz częściej puszczamy go wolno po mieszkaniu (innymi słowy, powiększyliśmy mu klatkę;). Wczoraj wpadliśmy na pomysł aby uwiecznić jego wy-bryki (od brykania;) - uwierzcie, nie było to proste! Udało się tylko kilka ujęć; reszta to niezidentyfikowane fragmenty koszatniczki, ewentualnie efektowne zbliżenie wąsów.
Czyż to nie ładny kawałek gryzonia? No powiedźcie sami.
Sobotnie pozdrowienia od Kota i Maleństwa (i Bazyla)
4 komentarze:
Bazyl jest super :) Wygląda zupełnie jak prawdziwy! A gdzie się go nakręca?
Nie obraź się Ondraszku... w dupce, po prostu w dupce, jak wszystkie tego typu zwierzątka. :D
Tylko mu się ten dzyndzołek od nakręcania urwał, i go nie widać.
W związku z tym Maleństwo twierdzi, że Bazyl jest kobietą, a Kot, że jest po prostu wstydliwy. :)
Cóż za przystojniak z Bazyla ! Spodobałby się moim pannicom, choć gatunkowo trochę niepasują ale kolorystycznie idealne :) Moja Oliwka (szczurcia) uwielbia wszystkich kawalerów w odcieniu aguti....... :)
Ja chyba też, jak sie dobrze przyjrzeć droga M. To Maleństwo też pod aguti podchodzi :)
Pozdrawiam - Kot
Prześlij komentarz