piątek, stycznia 7

Dostawa białego goovna

Kot i Maleństwo jadą samochodem. Ulicą. Z naprzeciwka nadjeżdża traktor z przyczepą po brzegi wypełnioną śniegiem.

Kot: O, patrz, śnieg wiozą.

Maleństwo: Popatrz, wystarczyło parę dni bez opadów i już dowożą?

5 komentarzy:

HANNA pisze...

Hihihi

Agni pisze...

Jestescie wspaniali- nie ma to jak para z poczuciem humoru!!!! Jestem juz obserwatorka!!! Pa- Ag z Grecji

Anonimowy pisze...

Słuchajta, skąd brac takie humorystyczne podejście do życia??? mam deficyt... Całe życie byłam śmiertelnie za-poważna i teraz chyba sobie nie radzę. Co mój osobisty Muflon mi zarzuca, podkur... denerwując mnie złośliwie;) aguti

kot&malenstwo pisze...

Hannah - żadne tam hihihi - to poważna sprawa jest ;)

Agnicy - dziękujemy, miło nam Cię gościć :)

Aguti - Chcielibyśmy oświecić, że również zazwyczaj jesteśmy niezwykle poważnymi stworami, więc...jest nadzieja. Pozdro dla Muflona Szanownego ;)
Poza tym, chcielibyśmy zdementować pogląd, że tak nam dobrze na świecie, że o rety rety. Poczucie humoru nasze oraz hmm... - optymizm nie żyją pasione nieustannymi powodzeniami, dobrobytem miodem i mlekiem.
Rzec by można, że istnieją... wbrew;)

A w ogóle, to my się kochamy, czego i Wam życzymy!
K&M

Anonimowy pisze...

Co do tych dobrobytów, mlek (chciałoby sie napisać "mleków";)) i miodów, to sie raczej domyśliłam:) Inteligencja to raczej na wymarciu jest - nie tylko w przenośni. Mleka i miody to buraki mają. Ale własnie to MIMO WSZYSTKO jest wspaniałe! I miłość tez jest wspaniała! Kurczę, dobrze, że są tacy ludzie, jak Wy:))) PS. Muflon mój (gwoli wyjasnienia ściągnięty przeze mnie ze Śląska do Szczecina) takoż pozdrawia! :) aguti