sobota, lutego 7

Hej, góry moje góry...!

Tylko Ona, On i zakupy.

On: Nie mamy kalendarza na ten rok, może coś wybierzesz?  - wskazuje ręką stojak obwieszony kalendarzami.
Ona: Chciałabym coś z góralszczyzny, jakieś baranki, owce...
On: A to chyba nie ma. Jest kalendarz "Koty", "Psy", "Konie", (przekłada kolejne arkusze na wieszaku)..."Kwiaty", "Samochody", "Sporty zimowe"... Góralszczyzny brak.
Ona: Jakie nie ma, jakie nie ma? Patrz!!!

Brak komentarzy: