wtorek, sierpnia 21

Wars i Ssawa

Spokojny niedzielny poranek. Kot przywiera nagle paszczą do ramienia Maleństwa. Trzyma i dziamie. Maleństwo zaskoczony:

- Co Ty?

- Ssawa. – odpowiada Kot

- Kto?

- Ssawa. Ty Wars, ja Ssawa!

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Warsie and Ssawo, obwieszczam wszem i wobec:
I love you
yeah
yeah
yeah
!!!

kot&malenstwo pisze...

Do usług :)