Kot produkuje eksperymentalne kluchy z duszonych ziemniaków. Nadeszła pora próbowania.
Kot: Mmmm. Dobre. Ja wszystko co ziemniaczane to bym zjadła... - chwila refleksji - No, może poza stonką.
***
Rzeczonych klusek próbuje Maleństwo.
Kot: I jak? Dobre?
Maleństwo: Dobre. Ja tam jestem ziemniaczany chłopak.
Kot: Ja też.
Maleństwo : ???
1 komentarz:
Piękne, cudowne - aż zazdrosne! Pozdrawiam Maleństwo i pozdrawiam Kota :)!
Prześlij komentarz