Kot i Maleństwo odbywają podróż autobusem MPK. Na jednym z przystanków wsiada staruszka. Maleństwo gotowy zerwać sie, by ustąpić miejsca, rozgląda sie jeszcze, czy nie ma przypadkiem jakichś wolnych. Są, więc ze spokojem opada na siedzenie.
Kot: Ja też tak zawsze robię. Tylko ja jeszcze wypatruję młodych chłopców, którzy mogliby ustąpić miejsca.
Maleństwo: A ja wypatruję młodych dziewczyn, wtedy biorę je na kolana i babcie mają gdzie usiąść!
2 komentarze:
Gdzieś łyszałem taki dowcip:
Do autobusu pełnego ludzi wsiada staruszka. Nie ma gdzie usiąść, więc rozgląda się nerwowo, przestępuje z nogi na nogę... W końcu odzywa się, patrząc z wyrzutem na młodego chłopaka siedzącego obok: "Co za młodzież teraz mamy. Jak byłam młoda to zawsze ustępowałam miejsca starszym!" Młodzieniec na to: "No widzi pani... i teraz panią nóżki bolą..."
Czerwiec, upał. W tramwaju jedzie kobieta w koszulce na ramiączkach. Trzyma się uchwytu pod sufitem, ujawniając światu swój buny zarost pod pachą. Obok stoi pijaczek, wpatrzony w kobietę z wyraźnym podziwem.
Pijaczek: Te, baletnica, nie za wysoko ta noga?!
Prześlij komentarz